Są takie wycieczki, o których trudno coś napisać. Chyba że komuś nie przeszkadza nagromadzenie epitetów takich jak: złota jesień, srebrzyste buczyny, promienne dni i rdzawe wierzchołki.
W życiu każdego tatromaniaka przychodzi ten moment, w którym chce zakosztować tatrzańskiej zimy. Z zazdrością spogląda wtedy na “górskich bogów” ubranych w raki i trzymających czekany. W końcu jednak dostaje propozycję, by przeżyć swój pierwszy raz…
Pochodziłbyś po Beskidzie Sądeckim, ale chciałbyś też zerknąć na Trzy Korony? A może chciałbyś zwiedzić Pieniny, ale kusi cię Sądecki?
Nic prostszego! Proponujemy Ci wycieczkę 2in1 – dwa pasma w jeden dzień.
Korzystanie z niniejszej witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Zmiany warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do plików cookies można dokonać zmieniając ustawienia przeglądarki.